Translate / Tłumacz

czwartek, 28 grudnia 2017

Po świątecznie

Witam

    Znów długo mnie nie było, ale wiem, że mnie doskonale rozumiecie.
Co tam u mnie, a no przed świętami jak u każdej, sprzątanie, gotowanie, szykowanie. Ja do tego jeszcze szykowałam się do kiermaszu świątecznego. Powiem Wam szczerze, naszyłam się, nadziergałam, nahaftowałm i to wszystko "psu pod ogon". Zainteresowania prawie wcale, ludzie chodzili, oglądali, nawet się zachwycali ale żeby kupować, to bardzo kiepsko. Nie wiem, może brakuje ludziom pieniędzy, albo moje prace są marnej jakości. Hi hi, domagam się pochwał :). Nie nie, proszę o szczerą krytykę.
No cóż, jak na chwilę obecną, nie chce mi się myśleć o następnych kiermaszach, chyba dam sobie spokój.
Ale z drugiej strony, miałam gotowe prezenty dla rodziny, nie musiałam już myśleć co uszyć, co zrobić.












                                                    Pudełko dla hazardzisty



                                          Ozdoby w moim ulubionym niebieskim kolorze


                                                 Kartki, które poszły do znajomych







     Stworzyłam kolejne pudełko ślubne, dla mojej siostrzenicy. Z tego co wiem, to podobało się, w każdym bądź razie tak mi powiedziano. Na pewno się przyda na... rachunki za prąd i gaz.






     Święta spędziłam z rodzina u taty, dopóki ktoś z rodziców jest, to się jeździ.
 Mikołaja nie było, bo był bardzo zajęty, ale za to przysłał swoją pomocnicę. No cóż, brody nie miałam, ale prezenty potrafiłam rozdać.



     Nie obiecuję, że prędko się pojawię, ale będę, będę :)
Trzymajcie się cieplutko, bo pogody są nie pewne.
     Życzę wesołej zabawy sylwestrowej, pa.